Waleczne Żaki z GKS Orion Cegłów !
Fascynujący Mecz z Amigosem Warszawa. Dzisiaj chłopcy z GKS Orion Cegłów walczyli z Liderem Ligi zimowej Aktrin Kids, z najbardziej bramkostrzelną Drużyną tych rozgrywek. Mecze tej drużyny od czterech tygodni zamykały się wynikami dwucyfrowymi (23:2, 20:5, 14:5, 35:2 ) i nikt, jak do tej pory, nie umiał ich strzelców powstrzymać. Do czasu... zagrania meczu z Drużyną Żaków Oriona Cegłów rocznik 2007/2008. Pierwsza połowa meczu należała do nas. Jako pierwsi strzeliliśmy bramkę :) czym bardzo zaskoczyliśmy przeciwnika. Kolejne minuty to była akcja za akcję, bramka za bramkę. Pierwszą połowę zakończyliśmy super wynikiem remisem 2:2. Już dla samego widoku zdziwionej twarzy trenera Amigosu warto było grać ten mecz :) Pierwszy raz od czterech tygodni zmagań ligowych Lider miał spore kłopoty z oddawaniem strzałów. Nasza obrona była dziś bardzo skuteczna, a dodatkowo nasi dzielni skrzydłowi zawsze z ataku wracali się i skutecznie pomagali w obronie. Drużyna Amigosu w drugiej połowie meczu zaczęła dokonywać skutecznych zmian hokejowych, wymienili za jednym razem wszystkich 6 zawodników. Orion w drugiej połowie był słabszy, zabrakło sił w końcowych minutach. Ostatecznie przegraliśmy mecz wynikiem 6:3. Ale tak niska porażka z Liderem Ligi to sukces. Strzelili nam najmniej goli, z naszą obroną mieli najwięcej problemów, jako jedyni strzeliliśmy liderowi pierwszą bramkę i przez kilka minut prowadziliśmy, budząc grozę w przeciwnikach i podziw wśród widowni ;) BRAWO CHŁOPAKI ! Jak na pierwszy raz w lidze to bardzo dobry wynik z Liderem Ligi. A dodatkowo biorąc pod uwagę bardzo wysoki poziom przeciwników oraz to że nasza Drużyna w połowie składałą się z młodszych zawodników to było EXTRA SUPER REWELACYJNIE !!!
Na szczególne uznanie w dzisiejszym meczu zasługują: wszyscy grający zawodnicy :). Oczywiście nie zabrakło też błędów, ale każdy mecz to nowe doświadczenia i wiemy już z czym mamy największy problem. Jeśli poprawimy skuteczność podań, poćwiczymy utrzymanie się przy piłce i będziemy zarówno grać prawym jak i lewym skrzydłem to nie będzie na nas mocnych. Umiejętności indywidualnych nam nie brakuje, zdolnych i walecznych zawodników mamy wielu. Brakuje nam tylko spokojnego, przemyślanego rozegrania piłki i gry zespołowej. Trzeba słuchać rad trenera, nie gwiazdożyć i grać drużynowo. A następny mecz będzie już tylko zwycięski. BRAWO ZA WALECZNOŚĆ.
Komentarze